Napastnikowi Chelsea FC Michy’emu Batshuayiowi bardzo zależy na regularnych występach w przyszłym sezonie. Belg chce załapać się na Mistrzostwa Świata do Rosji, a przesiadywanie na ławce rezerwowych z pewnością mu tego nie ułatwi. Najprawdopodobniej najbliższy sezon gracz spędzi na wypożyczeniu w innym klubie. 

 – Każdy wie, że muszę częściej grać i zdobywać gole. W przyszłym roku będą Mistrzostwa Świata. Chcę być gotowy na ten turniej. Ja nie zamierzam o nic prosić. Zamierzam zrobić to co powie Chelsea. Oni są moim pracodawcą, a nie ja ich. Potem omówię przyszłość z agentem i klubem. Wypożyczenie? To nie zależy ode mnie. To zależy od nich. Oni podejmują decyzję, nie ja. – powiedział 23-latek

 – Przeżyłem tutaj trudne chwile, ale dużo się nauczyłem. Gdy jesteś otoczony takimi piłkarzami jak Eden Hazard czy Cesc Fabregas to możesz zrobić postępy. Nie grałem dużo, ale udało mi się strzelić bardzo ważnego gola. To dało mi impuls. Impuls dobry dla mnie i dla zespołu. Oczywiście chcę grać więcej i chcę zdobywać więcej goli. To normalne.

Wśród potencjalnych nowych klubów reprezentanta Belgii wymienia się West Ham, Sevillę, Glasgow Rangers, Everton i AS Monaco.

Klub z London Stadium nie złożył jeszcze żadnej oferty za Batshuayia, ale zrobi to gdy tylko wyjaśni się sytuacja transferu Romelu Lukaku do Chelsea.