Podczas gdy David Moyes stwierdził, że jego drużyna potrzebuje wzmocnień w styczniowym oknie transferowym, Młoty nie dokonały żadnych transakcji, a termin zamknięcia okienka zbliża się z każdym mijającym dniem.
Po doniesieniach, że nowy środkowy obrońca i środkowy napastnik są priorytetami Młotów w obecnym oknie, wschodni Londyńczycy byli powiązani z niezliczoną liczbą graczy na obu pozycjach. Jednym z bardziej intrygujących nazwisk, które w tym miesiącu pojawiły się na londyńskim stadionie, jest napastnik Interu Mediolan, Alexis Sanchez.
Zgodnie z raportem La Tercery, Moyes planuje w tym miesiącu złożyć ofertę opiewającą na 8 milionów dolarów (6 milionów funtów) dla 33-latka – reprezentant Chile jest również zainteresowany powrotem do Premier League.
Napastnik zarabiający 175 tysięcy funtów tygodniowo odegrał kluczową rolę w zwycięskiej kampanii Interu 2020/21 – strzelił siedem goli i zanotował siedem asyst w swoich 30 występach w Serie A
Chociaż Sanchez wkracza w schyłek swojej kariery, to udowodnił podczas pobytu we Włoszech, że wciąż ma wiele do zaoferowania.
Gdyby West Ham rzeczywiście zdołał zawrzeć umowę z Sanchezem, zespół może powtórzyć doskonałą passę z drugiej połowy zeszłorocznej kampanii Premier League – wówczas Moyes wykonał inspirujący ruch w stronę Jessego Lingarda.
Chilijczyk kosztowałby West Ham całkiem sporo, ale biorąc pod uwagę rozpaczliwą potrzebę klubu, by w tym miesiącu sprowadzić na londyński stadion posiłki, posunięcie w kierunku weterana Interu byłoby bardzo rozsądne dla Moyesa, ponieważ Sanchez może być idealne dopasowany do Młotów.