Lucas Paquetá uważa, że West Ham United powinien być zachęcony do dalszej ciężkiej pracy, występami przeciwko dwóm najlepszym drużynom Premier League. Chociaż ich spotkania z Manchesterem City i Liverpoolem zakończyły się porażkami 3:1, Paquetá utwierdził się w przekonaniu, że Hammers są w tym sezonie lepiej przygotowani i zdolni rzucić wyzwanie elicie.
Będziemy nadal ciężko pracować i utrzymywać wysoką pewność siebie, abyśmy mogli zdobywać więcej punktów. To był trudny mecz– przyznał zawodnik. Wiedzieliśmy, jak silny będzie Liverpool. Przegrana jest jednak irytująca, ponieważ mieliśmy szanse na wygranie spotkania – podobnie jak przeciwko City.
Musimy jednak utrzymać naszą pewność siebie. Wyglądamy na boisku lepiej, nasza gra ewoluuje. Jesteśmy rozczarowani porażką z Liverpoolem, więc to znak, jak dobrze sobie radzimy. W obydwu meczach byliśmy dobrzy i mieliśmy swoje szanse na zwycięstwo. Nie wygraliśmy – to część futbolu, ale pokazujemy poprawę, ponieważ rywalizujemy z tymi zespołami i mamy szanse je pokonać. Teraz wracamy do ciężkich treningów dzień po dniu, abyśmy mogli zwyciężyć w kolejnym wyzwaniu.
Paquetá odegrał kluczową rolę w zdobyciu gola przez Jarroda Bowena. Posiadanie napastnika mającego takie cechy jak Anglik, jest idealne dla Paquety, który cieszy się ogromnym porozumieniem ze swoim kolegą z drużyny
Jarrod to świetny zawodnik i myślę, że coraz lepiej się rozumiemy na boisku – gramy razem już od roku. On poznał, co ja lubię robić i ja zdałem sobie sprawę, jak on preferuje się przemieszczać. Dlatego cieszę się, że nam to wyszło i jestem bardzo szczęśliwy z jego gola. Teraz musimy odpocząć przed następnym meczem.
Paquetá jest również zachwycony obecnością u swojego boku takich graczy, jak James Ward-Prowse i Edson Álvarez – pochwalił wpływ, jaki wszyscy nowi gracze wywarli na pozytywny start zespołu w nowej kampanii
To bez wątpienia genialni gracze – dodał. Zawsze dobrze jest grać z zawodnikami, którzy cię rozumieją, którzy rozgrywają piłkę na boisku w twoim stylu. Myślę, że wszyscy czujemy się dobrze, pomimo rozczarowania po porażce na Anfield, ale jak wspomniałem wcześniej, jest to oznaka tego, jak bardzo się poprawiamy i musimy utrzymać tę wiarę.
Myślę, że dobrze rozpoczęliśmy sezon. Mieliśmy czterech naprawdę trudnych przeciwników w Brighton, Chelsea, City i Liverpoolu i mamy z tego dziesięć punktów. To dobry początek i będziemy dalej ciężko pracować i utrzymywać wysoką pewność siebie na treningach, abyśmy mogli zdobywać jeszcze więcej punktów – zakończył Brazylijczyk.