Drużyna Moyesa wchodzi do gry po zaciętym meczu i zwycięstwie nad Fulham w zeszły weekend, a następnie kolejnym trudnym, ale zremisowanym spotkaniu w Lidze Konferencyjnej Europy przeciwko KAA Gent. Szkot wie, że jego drużyna będzie musiała dać z siebie wszystko w najbliższą niedzielę, aby spróbować trzymać Kanonierów na dystans.
Musisz zaplanować, że nie strzelą gola i pracować tak, aby go nie strzelili, starać się ich powstrzymać przy każdej możliwej okazji – powiedział Moyes podczas konferencji prasowej. W ciągu ostatnich kilku lat rozegraliśmy naprawdę sporo dobrych meczów przeciwko Arsenalowi.
Arteta zawsze był kimś, kto miał własne przemyślenia na temat gry. Był dobrym zawodnikiem, kiedy pracowaliśmy razem. Pomógł nam awansować w lidze i awansować jako klubowi piłkarskiemu, dlatego zawsze będę wdzięczny za to, jak dobrze sobie radził w Evertonie.
Myślę, że Mikel zbudował naprawdę dobry zespół. W pewnym momencie spotkał się z dużą krytyką, ale zawsze uważał, że ma dobry team i był pewny, że wyjdą z tego trudnego okresu i zrobili to. Wielkie uznanie dla Mikela i jego zespołu, bo wykonali dobrą robotę.
Arteta miał świetną edukację z Pepem Guardiolą
Pracował pod okiem jednego z najlepszych, jeśli nie najlepszego menedżera na świecie. Widział wiele rzeczy, ale miał też własne przemyślenia. Był w stanie postawić na swój własny styl gry, który chce wykorzystać w zespole.
Pomimo wielu niepokojów wśród fanów klubu, Moyes uważa, że West Ham ostatnio prezentuje lepszą formę, ale przyznaje, że pokonanie Arsenalu to bardzo trudne zadanie
Myślę, że jesteśmy w lepszej formie, ale w niektórych meczach mamy wzloty i upadki – dodał.
Moyes ma również nadzieję, że wspomnienia o wyniku z Newcastle wyblakły, a taki mecz był jednorazowy i już się nie powtórzy
Nie sądzę, żebyśmy mieli wiele wspomnień z tamtego meczu, myślimy o bardziej pozytywnych grach – powiedział menedżer. Mam nadzieję, że możemy pokazać dokładnie, o co nam chodzi. Powiedziałem wtedy, że to trochę dziwactwo co wydarzyło się z Newcastle i miejmy nadzieję, że tak było.
Cieszę się, że wciąż jesteśmy w Europie
Naprawdę ciężko pracowaliśmy, aby dostać się do tych rozgrywek. Wygraliśmy wiele gier. Pozostanie w nich do końca kwietnia jest naprawdę ważne. W najbliższy czwartek rozegramy wielki mecz przeciwko Gent.
Zagraliśmy bardzo dobrze przeciwko Fulham, ale nie sądzę, że zrobiliśmy tyle samo dobrych rzeczy przeciwko Gent. To był dla nas bardzo trudny mecz i ostatecznie wyszliśmy z niego z dobrym wynikiem.
W ostatnich dziesięciu meczach w Premier League jesteśmy w dobrej sytuacji pod względem zdobytych punktów
Miejmy więc nadzieję, że uda nam się to kontynuować. Oczekuję, że z każdym składem, który wystawimy, będziemy w stanie wygrać. Wyjdzie na pewno zespół, który naszym zdaniem może spróbować pokonać Arsenal. W zeszłym roku rzuciliśmy wyzwanie wielu tak zwanym najlepszym drużynom w lidze i daliśmy im naprawdę dobre mecze. Postaramy się zrobić to samo w niedzielę.
Musimy próbować wybierać odpowiednich graczy w różnych momentach. Jesteśmy nieco bardziej odporni i przyzwyczajeni do tak gęsto rozmieszczonych gier niż w przeszłości. Istnieje psychologiczne wyzwanie czwartku i niedzieli, które naprawdę utrudnia sprawę. Chodzi tylko o powrót do zdrowia i jak najlepsze przygotowanie.
Każdy potrzebuje punktów
Każdy za czymś goni. Próbujesz wygrać ligę, dostać się do Europy lub trzymać się z dala od najniższej trójki. Myślę więc, że jest bardzo niewiele meczów, w których można powiedzieć, że zespoły nie potrzebują punktów. Każdy pracuje na zwycięstwo. W piłce nożnej zawsze liczy się każdy wynik, zawsze jest coś, do czego się dąży, ale nie wydaje mi się, żebym widział tak wiele drużyn w dolnej trójce od bardzo, bardzo dawna.
Kibice byli dla nas wielcy przez wiele sezonów.
To były mecze, w których ich potrzebowaliśmy. I miejmy nadzieję, że w ten weekend ponownie uzyskamy ich wsparcie.