To nie jest najlepszy sezon dla Davida Moyesa i West Hamu United. Fakt, że klub może być zmuszony do zaakceptowania straty w wysokości 15 milionów EUR za jednego ze swoich graczy, tylko pogłębia obecne problemy zespołu ze wschodniego Londynu.
Młoty spędziły większość obecnej kampanii w Premier League walcząc i próbując osiągać jakieś małe lub większe sukcesy, ale bezskutecznie. Zespół usiłuje zgromadzić wystarczającą liczbę punktów, aby utrzymać się jak najdalej od strefy spadkowej.
Nie tak dawno temu drużyna Moyesa była postrzegana jako prawdziwa siła w Lidze Europejskiej, a gdyby nie mieli tylu kontuzji nowych graczy i poszli do przodu od samego początku sezonu, potencjał na grę w Lidze Mistrzów naprawdę istniał. Niestety dla wszystkich zainteresowanych klubem, to było kilka okropnych miesięcy.
Jednym z graczy, który może uważać się poniekąd za szczęściarza, że nie został w Londynie, jest Nikola Vlašić
Napastnik nigdy tak naprawdę nie zrobił nic znaczącego dla zespołu z London Stadium – zdobył tylko jednego gola w swoich 31 występach w barwach Młotów. To niewiarygodnie słaby czas dla gracza, który kosztował 30 mln euro plus 9 mln euro dodatków (wg Sky Sports). Te kwoty wyjaśniają, dlaczego Vlašićowi pozwolono odejść na wypożyczenie do Turynu.
Trener drużyny Serie A, Ivan Juric potwierdził za pośrednictwem Football Italia, że klub podpisze kontrakt z Chorwatem na stałe
Oznacza to, że Młoty będą musiały przełknąć wysoką stratę finansową, ponieważ opcja Torino na zakup zawodnika wyszczególniona przez Football Italia, opiewa także na zaledwie 15 milionów euro.