Lucas Paqueta nie wystąpił we wczorajszym spotkaniu z Liverpoolem. Brazylijczyk boryka się z kontuzją barku, której doznał w ostatnim meczu wyjazdowym z Southampton. W mediach pojawiają się sprzeczne informacje na temat jego stanu zdrowie. Gdzie leży prawda?
Jako pierwszy o kontuzji pomocnika poinformował ExWHUemployee na swoim koncie Patreon. Informator Młotów wyznał, że przerwa w grze może potrwać około dwa tygodnie. Fani zaniepokoili się gdy David Moyes w przedmeczowym wywiadzie powiedział, że uraz reprezentanta Brazylii jest „poważny”. Po spotkaniu Szkot powiedział, że w klubie nie znają jeszcze harmonogramu rehabilitacji i nie wiadomo jak długo nie będziemy oglądać na murawie gracza Młotów.
– Ma kontuzję, i w tej chwili jest dość poważna. Nie jestem pewien, jak długo nie będzie mógł grać. Ostatnio był dla nas wielkim graczem, łapał formę i dawał nam inny rodzaj dynamiki w zespole. Jesteśmy bardzo rozczarowani, że go straciliśmy – powiedział Moyes przed meczem na Anfield.
Temat szybko podłapało Daily Mail, które opublikowało artykuł, że występ Paquety na mundialu w Katarze stoi pod znakiem zapytania. Prawdopodobnie są to mocno przesadzone lub przedwczesne doniesienia. O kontuzji 25-latka pisano także w Brazylii. Tamtejsze TNT informuje, że wyjazd pomocnika na Mistrzostwa Świata nie jest zagrożony i jego rekonwalescencja potrwa około 15 dni.
Lucas doznał kontuzji w meczu z Southampton, po jednym ze starć z rywalem. Przed długi okres czasu trzymał się za obojczyk, ale wówczas nic nie wskazywało, że może to być dłuższy uraz, gdyż Paqueta nie zszedł z murawy, ze względu na problemy zdrowotne.
Jaka jest więc prawda? Tego nie wiemy, ale zapewne najnowsze informacje będą do nas spływać, jeszcze w tym tygodniu.