West Ham United udał się do Viborga po wygraniu pierwszego meczu 3:1 na London Stadium, gdzie Gianluca Scamacca, Jarrod Bowen i Michail Antonio strzelili bramki. Moyes podczas konferencji zapewnił, że jego drużyna będzie dążyć do awansu do fazy grupowej rozgrywek europejskich drugi sezon z rzędu, ponieważ starają się poprawić zeszłoroczny występ w półfinale Ligi Europejskiej UEFA.

Musimy zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby się zakwalifikować

Myślę, że  mecze play-off, zawsze są trudne. Nie ma teraz żadnych łatwych gier, czy to w Lidze Mistrzów, czy w Lidze Europy – w naszych rozgrywkach także jest ciężko. Każdy chce przejść i dostać się do etapów grupowych i my też to właśnie chcemy zrobić.

Dopiero rozpoczęliśmy sezon

Nie zaczęliśmy tak dobrze, jak byśmy chcieli, ale kiedy spojrzymy wstecz na ostatni sezon i to co zrobiliśmy w zeszłym roku, na mecze, które rozegraliśmy i awans do półfinału Ligi Europy, to był dla nas trudny rok .

Zaczynamy trochę gorzej niż byśmy chcieli, ale nad tym pracujemy. Widzę oznaki poprawy i dużo o tym rozmawiamy. To nie jest tak, że chowamy głowy w piasek i nie rozmawiamy o tym. Wręcz przeciwnie. 

Czasami, gdy robisz duży skok, a różnica może być trudna do zauważenia

Opowiadałem tę historię już kilka razy, ale podczas moich lat spędzonych w Evertonie dość często przechodziliśmy rok dobry, potem zły, kolejny dobry, a potem zły. Nie chcę, aby to się wydarzyło w West Hamie. Musimy jednak być tego świadomi, że tak się może stać, bo jesteśmy w trakcie wielu zmian w składzie. To może być trochę związane z obecną sytuacją, ale podchodzimy do tego we właściwy sposób.

Ludzie widzą, że wprowadzamy zmiany, ale nawet jeśli jesteś w grze wystarczająco długo, robienie tego może czasami być trudne i musisz spróbować ponownie odzyskać formę. Myślę, że zrobiliśmy wielkie postępy i mamy tu wspaniały klub. Ludzie widzą nas teraz jako lepszy zespół.

Liderem był Mark Noble, ale liderem na boisku był Declan Rice

Declan Rice był liderem na boisku podczas występów i prowadzenia zespołu do przodu. Dec był w tym świetny. Brakuje nam tylko tego, że w tej chwili mamy małą pustkę w szatni – pojawia się wielu nowych graczy, próbujących się zintegrować i próbujących utrzymać innych w dobrych relacjach na boisku i poza nim.

Teraz jest tu inna presja

Różnica w West Hamie polega na tym, że oczekuje się od nas zwycięstwa i odrobiny stylu. Ludzie chcą widzieć sporo bramek. Myślę, że wiąże się to z byciem drużyną, która ma wysokie oczekiwania i to jest coś, czego jako menedżer chcę – abyśmy mieli takie oczekiwania. 

Ja mówię tutaj graczom, że sięgamy po gwiazdy, będziemy rzucać wyzwania i będziemy wysoko pod koniec sezonu.

Wszyscy chcemy być w Europie

Jeśli spojrzysz na to, co wydarzyło się w zeszłym roku w klubie, jak ludzie postrzegali nasz zespół, media i cała otoczka wkoło tego wszystkiego, to nie mieliśmy tego w West Hamie od dawna.

Odkryliśmy, że naprawdę trudno jest grać w czwartki i niedziele. Nie chodzi o to, że nie chcemy brać udziału w tych zawodach, ale po prostu uważam, że czwartek-niedziela to niezwykle męczące nawet dla zawodowców na wysokim poziomie. Oczywiście chcemy się przebić, ale będzie to wyzwanie dla każdego zespołu.

Eintracht Frankfurt wygrał Ligę Europejską UEFA w zeszłym sezonie, ale spójrzmy na ich pozycję w lidze (11.). Możesz też spojrzeć na Lyon i Sewillę, a my zajęliśmy siódme miejsce i znów jesteśmy w europejskich rozgrywkach. Wykonaliśmy niewiarygodną pracę i chcemy iść dalej.

Nigdy na siłę nie przekonywałbym ludzi do przyłączenia się do West Hamu

Chcę tutaj ludzi, którzy są zdecydowani przyjść i być tego częścią. Nie chcę wychodzić i przekonywać na siłę – wcale! Wsparcie z trybun może odegrać dużą rolę. Chcę przyciągnąć do klubu najlepszych graczy, więc potrzebujemy, aby tłum był tuż za drużyną przez cały czas.

Jeśli chodzi o pomoc, chcemy mieć kogoś, kto naszym zdaniem może uzupełnić to, co mamy. Chcę, żeby ktoś dodał wartość do tego, co jest. Staramy się uzyskać to, co naszym zdaniem mogłoby wyrównać nasze braki. Staraliśmy się pozyskać naprawdę najlepszych graczy.

Muszę powiedzieć, że nasi właściciele byli świetni w kwestii wydatków

Mamy Gianlucę Scamaccę, włoskiego środkowego napastnika. Sprowadziliśmy Nayefa Aguerda, środkowego obrońcę, którego bardzo cenimy, ale niestety doznał kontuzji. Wspierali nas przez cały czas, jeśli chodzi o dodawanie graczy i nadal z nami są w tej kwestii.

Lucas Paqueta

Nie będę mówił wiele o Paquecie, ale powiem jedynie, że rzeczywiście, bierzemy udział w negocjacjach. Ma 23 lata i 30 występów dla Brazylii. Potrafi grać jako dziesiątka, ósemka i dość często gra jako fałszywa dziewiątka dla swojej reprezentacji. Jego historia piłkarska jest naprawdę dobra i mam nadzieję, że pozyskanie go, także jemu pozwoli się jeszcze bardziej rozwinąć.