Issa Diop nie był zaskoczony włączeniem go do wyjściowej jedenastki z Leicester City. West Ham zremisował 2:2 w niedzielę w meczu wyjazdowym, pozostając w tabeli nadal na czwartej pozycji.
25-latek został początkowo wymieniony jako zawodnik rezerwowy w meczu na King Power Stadium, ale po wycofaniu się z gry Kurta Zoumy, Diop wszedł na boisko w podstawowym składzie.
Gracz nie marnował czasu, by nabrać tempa i zaliczył asystę przy otwierającej spotkanie bramce, Jarroda Bowena w dziesiątej minucie i dając solidny występ u boku Craiga Dawsona na środku obrony.
Jako profesjonalista musisz być gotowy na wszystko – powiedział. Trenuję każdego dnia, więc menedżer powiedział mi, że Kurt źle się czuje, a ja zagrałem bez żadnego problemu – to wszystko.
Dobrze rozpoczęliśmy mecz i zagraliśmy dobrą pierwszą połowę. Potem w drugiej części coś zmienili i przez pół godziny walczyliśmy trochę. Udało nam się pozytywnie zakończyć spotkanie i myślę, że to uczciwy wynik.
Młoty pozostają czwarte w tabeli Premier League po zakończeniu weekendowej kolejki, a Diop mówi, że pozytywny wynik był dobrą nagrodą, zwłaszcza że drużyna szuka teraz najlepszej formy
Leicester to świetny zespół, mają bardzo dobrego menedżera i bardzo dobrych zawodników. Zawsze jest ciężko tu przyjechać i zdobywać punkty – kontynuował – więc nie jest to dla nas najgorszy wynik. Nie jesteśmy w najlepszej formie, więc dobrze jest, gdy trochę walczysz, aby zdobyć choć część punktów.
Trenujemy cały tydzień. W tej chwili nie gramy tak dobrze, jak byśmy chcieli, ale miejmy nadzieję, że w nadchodzących tygodniach tak się stanie – zakończył Diop.