Brytyjskie media są pod wrażeniem występów Polaka. „Doskonałe mecze”, „spektakularne interwencje” – to jedne z wielu komentarzy piłkarskich ekspertów.
Łukasz Fabiański od lat udowadnia kibicom polskiej kadry i kolejnych zespołów z Wysp Brytyjskich, że jest w świetnej formie i potrafi być jednym z najpewniejszych ogniw drużyny. Bramkarz cieszy się dużym zaufaniem trenera Davida Moyesa, który od początku sezonu regularnie stawia na Polaka. Fabiański w tym sezonie Premier League opuścił zaledwie jedno ligowe spotkanie, ze względu na uraz.
Ma całe mecze pod kontrolą
Polak jest bardzo pewny i skoncentrowany. Świetnie sobie radzi zarówno na linii jak i w przedpolu. W angielskiej prasie można przeczytać ocean pozytywnych opinii. Fabiański został wybrany przez dziennikarzy jednym z najlepszych zawodników w meczu z Tottenhamem.
55-krotny reprezentant naszego kraju wydaje się być w świetnej formie. Być może dodatkowo zmotywowany został przez niedawną zmianę selekcjonera kadry i pojawiające się w mediach (niepotwierdzone informacje), jakoby to Szczęsny miał być pierwszym wyborem selekcjonera. A to Fabiański zaliczył już w tym sezonie 10. czystych kont we wszystkich rozgrywkach. Szczęsny ma ich znacznie mniej.
Klub zaoferuje Fabiańskiemu nowy kontrakt
Fabiański wciąż jest bardzo istotny dla West Hamu i nie sądzę, aby zmieniło się to w nadchodzących latach. Jest otwarty na podpisanie nowej umowy. Fabiański jest wysoko ceniony. Uchodzi za rzetelnego zawodnika, który rzadko popełnia błędy. Sztab szkoleniowy wybór pierwszej „11” zaczyna właśnie od niego. David Moyes bardzo ceni sobie współpracę z Łukaszem – twierdzi Thomas Roshane z „The Athletic”. Wszystko wskazuje na to, że Polak w barwach West Ham zagości na kolejne lata.
Ugruntowanie pozycji w West Hamie przez Fabiańskiego idzie w parze z najlepszym okresem klubu od wielu lat
Aktualnie 4 pozycja West Ham w tabeli to duża zasługa Łukasza Fabiańskiego, który rozgrywa świetne mecze. Młoty wyprzedzają takie potęgi jak Liverpool czy Chelsea. West Ham nie odpuszcza walki o Ligę Mistrzów, ale w następnej kolejce czeka ich ciężki wyjazd na starcie z liderem tabeli – Manchesterem City.
Tak znakomita forma West Hamu to naprawdę duże zaskoczenie. Nie ma co do tego żadnych wątpliwości, że David Moyes przewyższył oczekiwania zdecydowanej większości osób związanych czy to emocjonalnie, czy stricte biznesowo z West Hamem. Nikt nie spodziewał się, że na tym etapie sezonu West Ham będzie w grze o europejskie puchary – powiedział Thomas Roshane.