James Collins uważa, że osiągnięcie liczby 30 punktów w tabeli przed dwutygodniową przerwą daje zespołowi ogromny impuls. Według Walijczyka jest także więcej powodów do optymizmu po spotkaniu z Watfordem.
– W tym zespole jest coś więcej. Nie jesteśmy zadowoleni z tego sezonu. Sobota była dobrym dniem i wiem, że z pewnością możemy jeszcze wiele poprawić jeśli będziemy konsekwentni. Porównując sobotni mecz z Watfordem, a ten z zeszłego tygodnia z Brighton to jak niebo i ziemia. Cieszymy się z wygranej. Miło było wygrać to spotkanie i dobić to 30 punktów w tabeli. Gdybyśmy nie wygrali to mielibyśmy dwa tygodnie do rehabilitacji w następnym meczu. Ta wygrana da impuls drużynie. – mówi Ginge
Time to go to work again ?#MondayMotivation pic.twitter.com/1JlyYFgge9
— West Ham United (@WestHamUtd) 12 lutego 2018
Młoty przed długą część meczu prowadziły 1:0, ale nie potrafili postawić kropki nad i. Dopiero w 78 minucie do siatki trafił Marko Arnautović i rozwiał wszystkie wątpliwości.
– Marko jest dla nas ogromnie ważnym piłkarzem, dlatego klub zapłacił za niego tyle pieniędzy. Robi wielką różnicę na boisku, a jego gol po raz kolejny pokazał jego jakość. Jego gra z pewnością ułatwia życie naszym obrońcą. Jeśli wybijamy piłki to Arnie od razu do nich biegnie. Jeśli nadal będzie tak grał to mamy duże szanse na kolejne skoki w tabeli.