Już we wtorek o 20:45 polskiego czasu, Młoty zmierzą się z drużyną Boltonu w ramach EFL Cup. Mecz u siebie z zespołem z The Championship, jednak Slaven Bilić zdeklarował że nie będzie w tym spotkaniu ogrywał rezerw.
Chorwacki szkoleniowiec po słabym początku sezonu nie ma czasu na potknięcia. Puchar w tym roku prawdopodobnie nie jest jednym z priorytetów, jednak odpuszczenie meczu z Boltonem byłoby bardzo nierozsądne ze strony Slavena Bilicia. W poprzedniej rundzie EFL Cup Młoty pokonały Cheltenham 2:0. Wynik nie jest spektakularny jednak mecz był pod kontrolą i drużyna West Hamu dała z siebie tyle ile musiała.
Nasi rywale, podobnie jak Młoty, zaliczyli mały falstart w tym sezonie. 2 punkty po 8 spotkaniach dają Kłusakom ostatnią pozycję w tabeli. Forma ligowa często jednak różni się od tej prezentowanej w pucharach. Mimo słabych rezultatów Boltonu, we wtorek na pewno nie powinniśmy lekceważyć rywala.
Slaven Bilić na pewno nie będzie mógł skorzystać z takich piłkarzy jak Edimilson Fernandes i Manuel Lanzini. Wątpliwy jest występ Jamesa Collinsa. Nasz obrońca doznał urazu w spotkaniu z West Bromwich. Badania nie wykazały niczego poważnego jednak Slav na pewno nie będzie ryzykował występu Ginger Pele.
Zastanawiające jest jak nasz menadżer zestawi linię ofensywy. Javier Hernandez zdecydowanie nie radzi sobie po przesunięciu na skrzydło. Być może w meczu pucharowych Slaven Bilić pozwoli Meksykaninowi wrócić na nominalną pozycję? Z drugiej strony – głodny gry jest Diafra Sakho i bardzo prawdopodobne jest, że to on wyjdzie od pierwszej minuty.
Jaką jedenastkę zobaczymy we wtorek? Niżej mój typ.
Mecz o 20:45. Niestety na ten moment żadna telewizja nie planuje transmisji z tego spotkania. Zapraszamy na nasz profil na Facebooku do wspólnego śledzenia wyniku!