Bohater środka pola, o którym nie ma jeszcze przyśpiewek na London Stadium jest prawdziwym sercem pomocy West Hamu United w tym sezonie. Przed Państwem – Pedro Obiang!
Hiszpan, który w tym sezonie 15 razy wybiegał na murawę, zdołał zaliczyć 45 interwencji, to o 10 więcej, niż drugi w zestawieniu klubowym Cheikhou Kouyate. Pomimo faktu, że Pedro Obiang zajmuje dopiero 33-cie miejsce w ilości starć w Premier League, może pochwalić się niebywałą skutecznością na poziomie 91!% To najwyższy wskaźnik w lidze, dzięki której pozostawia on w tyle takie osobistości jak N’Golo Kante z Chelsea czy kapitana Liverpoolu Jordana Hendersona.
Ze wszystkich 45 starć, 24-latek wygrał 41. Występy Obianga w tym sezonie były bardzo solidne i konsekwentne, jednak jego dyspozycja w meczach z Middlesbrough, Crystal Palace i Hull City była wręcz wyjątkowa. Przeciwko ekipie z Riverside Stadium nasz zawodnik otarł się o nagrodę zawodnika meczu, na London Stadium w starciu z The Tigers wygrał wszystkie z 6 starć, dołożył do tego dwa bloki i mógł pochwalić się 58 podaniami ze skutecznością na poziomie 84%.
Dodatkowo, analitycy Premier League zwracają uwagę, że Pedro Obiang zajmuje siódme miejsce w zestawieniu zawodników, którzy najczęściej wchodzą w pojedynki bark w bark, ze średnią wynoszącą 3.0 starcia na mecz.
Obecna forma byłego pomocnika Sampdorii sprawia, że jest on nieodzownym elementem układanki Slavena Bilicia. Jego umiejętność adaptacji oraz współpracy z pozostałymi graczami sprawia, że trener może spokojnie zmieniać ustawienie drużyny bez obawy o utratę jakości w środku pola.
W obliczu nadchodzącego meczu z naszpikowanym gwiazdami Manchesterem City, fani Młotów liczą na kolejny, udany mecz tytana pracy West Hamu United.