Pedro Obiang niespodziewanie wyszedł w pierwszym składzie Młotów w spotkaniu z Middlesbrough. Taka decyzja Slavena Bilicia okazała się strzałem w dziesiątkę. Hiszpan był jednym z najlepszych piłkarzy na boisku i był to chyba jego najlepszy występ w koszulce Młotów. 

Były gracz akademii Atletico Madryt pojawił się w pierwszym składzie West Hamu w Premier League, po raz pierwszy od 17 kwietnia. Jednak na boisku nie było tego widać. 24-latek wyróżniał się na murawie spokojem, wydajnością i dojrzałością boiskową. Hiszpan zawsze był pod grą.

Gra Młotów w tym spotkaniu wyglądała dużo lepiej niż w poprzednich meczach. Duża w tym zasługa Obianga, który świetnie wspomagał formację obronną. Gracz dobrze grał na wślizgu i trudno było mu odebrać piłkę. Kupiony rok temu z Sampdorii Genua piłkarz był kluczem do małego sukcesu zespołu, którym jest zakończenie serii porażek.

pedro-obiang-analiza

Ta mapka potwierdza świetny występ pomocnika. 

Statystycznie w tym spotkaniu Pedro Obiang wypadł znakomicie. Zawodnik miał 60 kontaktów z piłką i tylko Dimitri Payet w tym aspekcie gry był lepszy od naszego defensywnego pomocnika (72 kontakty). Gracz wykonał trzy udane wślizgi (najwięcej ze wszystkich zawodników).

Hiszpan zaliczył również cztery przechwyty (drugi wynik po Ogbonnie), trzy razy wybijał i piłkę i dwukrotnie blokował strzały rywali. Łącznie Obiang wykonał najwięcej podań w zespole (42 – 78,6% celnych). Ponadto nasz gracz dwukrotnie faulował (żółta kartka) i tyle samo razy był faulowany.

Moja opinia:

Moim zdaniem zawodnik zagrał na tyle dobre spotkanie, aby wywalczyć sobie miejsce w składzie na kolejnych kilka spotkań. Dzięki grze Obianga formacja defensywna wyglądała o niebo lepiej niż w poprzednich starciach. Gra tego zawodnika podobała mi się już od dłuższego czasu i dziwiłem się, że Slaven Bilić tak mało korzystał z jego usług i był gotowy wysłać go z powrotem do Włoch. 24-latek ma najwięcej spokoju w grze ze wszystkich środkowych pomocników w klubie. W Sampdorii prezentował się wybitnie i był jednym z najlepszych na swojej pozycji w Serie A. Mam nadzieję, że nadchodzą lepsze dni dla West Hamu i Pedro Obianga.