Powołując się na zaufane źródło, które na co dzień jest bardzo bliskie Davidowi Sullivanowi, klub oraz Graham Potter, będą skłonni sprzedać Maxa Kilmana po zaledwie jednym sezonie.
Ta informacja zdziwiła wielu miłośników The Hammers, ponieważ były kapitan Wolverhampton, który zawitał na London Stadium za 40 milionów euro, uważany był za jednego z lepszych zawodników tego sezonu. Londyńczyk został podpisany do 2031 roku, co ujmuje powagi całej sytuacji. Przy okazji przerwy reprezentacyjnej, można było słyszeć głosy, które mówią o powołaniu Maxa Kilmana, do reprezentacji Anglii. Według wielu ekspertów, obrońca Młotów zasłużył na uznanie Thomasa Tuchela. Kibice liczą na sprowadzenie obrońcy, który byłby stałym partnerem Kilmana. Celem sprzedaży stopera West Hamu ma być zebranie funduszy, które będą potrzebne do przebudowy Grahama Pottera.
Kilman jednym z lepszych defensorów ligi
Mimo tragicznego sezonu West Hamu, statystyki z portalu WhoScored pokazują, że Kilman był piątym najlepszym zawodnikiem w obecnym sezonie klubu z London Stadium. Ten sam portal, uznaje go za najlepszego obrońcę Premier Leauge, pod względem kluczowych statystyk. Do niedawna, fani uważali Kilmana za Młota Roku, którego otrzymuje najlepszy zawodnik The Hammers w każdym sezonie. Sympatyków West Hamu bardzo zaskoczyła ta wiadomość – wiedzieli. że po sezonie odejdzie wielu zawodników, lecz nie nastawiali się na tak ogromne osłabienie.
Szkoleniowiec West Hamu obiecuje kibicom ekscytujące lato
Pierwszym krokiem ma być wyprzedaż obecnych zawodników, aby zebrać budżet na przyszłe transfery. Obecnie Kilman jest wyceniany na 30 milionów euro. W przypadku odejścia stopera urodzonego w Londynie, logicznym będzie transfer środkowego obrońcy. W wywiadach, których udzielał Kilman, można zauważyć, że wierzy on w proces, który tworzy Graham Potter. Po meczu z Liverpoolem przekazał, że gra Młotów idzie w dobrym kierunku, Anglik ma być zadowolony ze swojej pozycji w klubie i podoba mu się, że jest on filarem defensywy.
