Napastnik Młotów Simone Zaza wyznał, że słynny niewykorzystany rzut karny z Niemcami przez dłuższy czas ciągnął się za nim w mediach. 25-latek długo myślał o tej jedenastce i przez to miał bardzo złe wakacje. 

 – Przez tego karnego dużo wycierpiałem i zawsze myślałem o tym. Miałem bardzo złe lato i nawet teraz jak o tym myślę to czuje się źle. Krytyka i dokuczanie nie było dla mnie ciężarem, ale czułem niezadowolenie, po tym co zdarzyło się we Francji. Płakałem po tym meczu i nigdy go tego uczucia nie zapomnę. Te rzeczy siedzą we mnie głęboko, nie zależnie od tego jak toczy się moja kariera. Wielu znajomych nie chciało się ze mną spotykać. Moi rodzice i dziewczyna bardzo martwili się o mnie. Na szczęście udało mi się oczyścić mój umysł. – powiedział nasz numer 11

Włoch już we wtorek będzie miał okazję zrewanżować się na Niemcach w spotkaniu towarzyskim.