Pomocnik Młotów Martin Samuelsen myślami jest już przy spotkaniu play-off z Wolverhampton Wanderers. Norweg w ostatnim meczu sezonu zasadniczego zagrał świetnie i zdobył dwie ładne bramki z WBA.

 – Jestem bardzo szczęśliwy z wywalczenia miejsca w play-offach, ponieważ na to zasłużyliśmy. Ostatni raz jak grałem z Wilkami to wygraliśmy na wyjeździe 4:0. Także przed tym meczem będziemy pewni siebie. Zdobyłem dwie bramki w ostatnim meczu, a drugie trafienie to chyba mój najlepszy gol zdobyty głową. To było świetne dośrodkowanie Nathana Hollanda. – powiedział 19-latek

 – Myślę, że zagraliśmy najlepszy mecz w tym sezonie. Musieliśmy wygrać to spotkanie. Pokazaliśmy naszą filozofię gry i rywal nie miał szans. Mamy bardzo dobrą grupę zespołu i rozwinęliśmy się dzięki wysokiej jakości treningom i wymaganiom sztabu szkoleniowego. 

Samuelsen wrócił do wschodniego Londynu po niezbyt udanym wypożyczeniu Peterborough United. Norweg grał rzadko w barwach The Posh i najczęściej wchodził z ławki rezerwowych.

 – Nigdy nie jest łatwo grać w takim klubie jak Peterborough na wypożyczeniu. Starałem się dać jak najwięcej z siebie i myślę, że to zrobiłem. Strzeliłem gola i miałem kilka dobrych meczów. Ale nie grałem tak dużo jak chciałem. Usiadłem do rozmów z West Hamem i Terrym Westleyem i postanowiliśmy zrobić coś co będzie dla mnie najlepsze. Doszliśmy do wniosku, że najlepszy będzie dla mnie powrót do klubu i praca na siłowni oraz przygotowanie do następnego sezonu. Czułem się bardzo silny podczas meczu z WBA. Chciałem konkurować z piłkarzami i myślę, że jestem silniejszy po tym wypożyczeniu. – zakończył wielki talent z akademii klubowej