Napastnik Młotów Diafra Sakho w bardzo dobrym stylu powrócił do pierwszego składu. Senegalczyk zdobył bramkę w meczu z Manchesterem United. Niestety nie dograł tego meczu do końca. 

Czarnoskóry napastnik po bardzo długiej przerwie wrócił do pierwszego składu The Hammers. Już w drugiej minucie szlagierowego spotkania z Czerwonymi Diabłami wpisał się na listę strzelców. 26-cio latek wykorzystał precyzyjne dośrodkowanie Dimitriego Payeta i strzałem głową pokonał Davida de Geę.

W 66. minucie spotkania na Old Trafford Sakho szybko wystartował do piłki w bocznym sektorze boiska, po czym poczuł ból i zasygnalizował zmianę. Slaven Bilić w miejsce zdobywcy bramki desygnował do gry Ashley’a Fletchera, dla którego był to sentymentalny powrót na „stare śmieci”.

Współwłaściciel West Hamu David Gold przyznał, że Diafra Sakho doznał urazu ścięgna udowego. Nie jest znana data powrotu byłego gracza FC Metz zawodnika na boisko.

– To uraz ścięgna udowego, ciężko określić, jak długo Sakho będzie poza grą, dopóki nie zobaczymy skanu. Mimo wszystko – świetna bramka – napisał Gold.