Darren Randolph jest zadowolony ze swojego obiecującego startu na Upton Park po zachowaniu kolejnego już czystego konta w meczu z Charlton Athletic w zeszłą sobotę. 

Pozyskany w obecnym okienku transferowym bramkarz rozegrał dobre 90 minut w spotkaniu na The Valley, popisując się kilkoma kluczowymi interwencjami, dzięki czemu nie wpuścił bramki w trzecim swoim meczu. Irlandczyk przyznał, że jakość gry w ostatnim sparingu oraz ciepłe przyjęcie w ośrodku Chadwell Heath bardzo go ucieszyły.

To były dobre zawody w naszym wykonaniu. Stworzyliśmy sobie kilka dogodnych sytuacji i w każdym innym dniu byśmy je wykorzystali – powiedział.

Naprawdę jestem zadowolony z mojego pobytu w klubie. Zagrałem w pierwszej rundzie eliminacji do Ligi Europy, a także w kilku sparingach. Jest tutaj kilku świetnych chłopaków, dlatego szybko się zaaklimatyzowałem – dodał 28-latek.

Darren Randolph zachował dwa czyste konta w meczach przeciwko FC Lusitanos. Mimo tego, że w następnej rundzie wystąpił Adrian, 2-krotny reprezentant Irlandii wie, że zbiera niezbędne doświadczenie podczas każdej minuty spędzonej na boisku.

Podróżowanie po Europie to część kwalifikacji. Jest to ciężkie, ale mamy odpowiednią kadrę do tego. Menadżer nie wyznaczył nam jeszcze konkretnego celu na nowy sezon, póki co skupiamy się na Lidze Europy, gdyż mecze zbliżają się coraz szybciej. Staramy się wygrać każde spotkanie – oznajmił.

Zawsze staram się rozwijać różne aspekty mojej gry i wszystko, co może mi dodatkowo pomóc. 

Czarnoskóry bramkarz Młotów występował w wieku 16-lat w Charltonie, stąd jego radość po powrocie na The Valley w zeszłą sobotę.

To już siedem czy osiem lat, od mojej ostatniej wizyty tutaj. Byłem tu raz lub dwa razy z drużyną Birmingham, teraz w sobotę mogłem znów zobaczyć starych znajomych – zakończył.