Okres przygotowawczy Młotów do nowego sezonu rozpoczął się na dobre. Slaven Bilić, wszyscy piłkarze oraz sztab trenerski i medyczny wylecieli w poniedziałek do Austrii na 11-dniowe zgrupowanie.

Wyjazd do Austrii rozpoczyna niemal czterotygodniowe tournée po Europie, które stanowi główną część przygotowań do sezonu 2017/2018. W dalszej części Młoty udadzą się do Niemiec, by zakończyć podróż meczem towarzyskim z Manchesterem City na Islandii. 4 sierpnia.

Tylko Jose Fonte nie poleciał z zespołem, gdyż Puchar Konfederacji zakończył się w zeszłym tygodniu, dlatego Portugalczyk musi odpocząć. Do Austrii udali się także zawodnicy kontuzjowani, którzy będą przechodzić rehabilitację w pobliżu pierwszej drużyny.

Tuż po lądowaniu w Wiedniu The Hammers udadzą się do malowniczego ośrodka Bad Waltersdorf, gdzie będą zakwaterowani przez cały swój pobyt.

W tej lokacji zawodnicy West Hamu trenowali już w przeszłości, podobnie jak wiele innych drużyn z Premier League. Bardzo dobre położenie ośrodka treningowego sprzyja zdrowiu fizycznemu piłkarzy. Ośrodek jest położony 910 metrów nad poziomem morza (w UK to średnio 162 metry), przez co mięśnie graczy będą zmuszone do większej pracy, przez co będą wydzielać więcej czerwonych krwinek, rezultatem czego będzie szybsze dostarczenie tlenu do komórek, gdy piłkarze zaczną grać na niżej położonych obiektach.

Dwie sesje treningowe dziennie są oznaką, że zawodnicy będą trenować niezwykle ciężko przez pierwszy tydzień w Austrii. W drugim tygodniu planowane są dwa sparingi z Strum Graz B w poniedziałek oraz z Fulham w czwartek.

Wspólny wyjazd to również okazja do spędzenia trochę czasu wspólnie z drużyną. Wszyscy, łącznie ze sztabem medycznym i treningowym będą brać udział w ćwiczeniach integrujących i będą wspólnie spożywać posiłki.

Szef sztabu medycznego Gary Lewin będzie kluczowym elementem przygotowań indywidualnych piłkarzy. Sam zainteresowany powiedział, dlaczego jego zdaniem wyjazd do Austrii będzie korzystny dla całej drużyny:

Jest tutaj świetne środowisko. Obiekty i hotele zawsze są tutaj wspaniałe, ale najważniejsze jest to, że można tutaj odizolować piłkarzy, dzięki czemu w pełni skupią się na przygotowaniach. To oznacza, że możemy zabrać ze sobą naszych kontuzjowanych piłkarzy. Nie chcemy odłączać ich od pierwszego składu. Dołączą do zajęć grupowych w późniejszym czasie. Mamy nadzieję, że wszyscy dobrze przepracują ten okres i wrócimy zdrowsi i silniejsi – zakończył Lewin.