Angielski The Guardian na swoich łamach doniósł, że Joey Barton nie zostanie zawodnikiem West Hamu. Anglik był bliski złożenia podpisu pod umową z Młotami, jednak negocjacje zostały zerwane po proteście kibiców.

Według angielskiej gazety Barton został zaproszony na testy medyczne, po których miał podpisać kontrakt. Działacze londyńskiego klubu zamiast zaoferować umowę mieli powiedzieć 32-latkowi, że ie są zainteresowani jego usługami. Znany ze swojego temperamentu zawodnik miał dołączyć do drużyny Slavena Bilicia za darmo. Spora część kibiców była jednak przeciwna transferowi zawodnika, który w swojej karierze 74 razy oglądał żółty kartonik, oraz sześć razy czerwony.

Pomocnik na swoim Twitterze opublikował wpis, w którym powiedział:
Chcę podziękować tym fanom West Hamu, którzy wysłali mi słowa wsparcia. Zawsze znajdzie się jednak kilka osób, które nie są życzliwie nastawione do osób, które mają charakter taki jak ja. Gra w West Hamie byłaby dla mnie dobrym rozwiązaniem. Zawsze lubiłem występować na Boleyn Ground. Mógłbym dać wiele dobrego drużynie, ale tak nie będzie. Mimo to, życzę klubowi sukcesów.