Joe Hart w wywiadzie po meczu w FA Cup z Wigan Athletic powiedział, że zespół West Hamu musi wyciągnąć wnioski po wstydliwej porażce na DW Stadium. 

Bramkarz reprezentacji Anglii był wyraźnie sfrustrowany odpadnięciem z krajowego pucharu i utratą kluczowych zawodników Pedro Obianga i Arthura Masuaku.

Wszystko co mogło pójść źle, poszło w tym spotkaniu. Uważam, że ponosimy za to odpowiedzialność ze względu na niektóre incydenty, które miały miejsce w tym spotkaniu, więc jest to bardzo rozczarowujące. Straciliśmy szybko gola, ale nie sądzę, że jest to dobry pretekst. Po utracie gola powinniśmy się podnieść i grać dalej. To był mecz pucharowy i zawsze ma się szansę na dobry wynik. – powiedział rozżalony 30-latek

– Oczywiste jest to, że nie wykorzystaliśmy szansy na dalszą grę w tych rozgrywkach. To bardzo rozczarowujące z mojej strony, ponieważ chcę grać jak najczęściej i utrata dwóch bramek z Wigan nie jest pozytywna. 

Zaskakująca porażka i incydenty w tym meczu przyciągają uwagę mediów, jednak Hart uważa, że Młoty muszą się podnieść i zagrać dobrze w ważnych meczach Premier League z Crystal Palace i Brighton & Hove Albion, które odbędą się w przyszłym tygodniu.

Każdy musi się podnieść i wziąć na siebie odpowiedzialność. To bardzo trudne co się stało z Pedro Obiangiem i naprawdę nie chcę komentować tego co wydarzyło się z Arthurem Masuaku, ale on nie zagra przez dłuższy okres i będziemy musieli sobie z tym poradzić. – zakończył Anglik