Podopieczni Slavena Bilicia w sobotę o godzinie 16:00 zmierzą się na Upton Park z Chelsea Londyn. „The Blues” spisują się póki co w tym sezonie poniżej oczekiwań. Czy Młoty są w stanie sprawić kolejną niespodziankę i pokonać wyżej notowanego rywala? Dowiemy się już niebawem. Transmisja z meczu tradycyjnie będzie dostępna na whufc.pl

Ten mecz zdefiniuje cały sezon – piszą kibice. Trudno się z nimi nie zgodzić. West Ham po 9. kolejkach zajmuje czwartą pozycję w Premier League. Pozycję dużo wyższą niż ktokolwiek przed sezonem zakładał. Młoty w ostatnim meczu z Crystal Palace ponownie zachwyciły. Trudne spotkanie z Chelsea może wyjaśnić, czy to tylko dobry początek sezonu, czy też coś większego – zapowiedź nowego West Hamu walczącego o całkiem nowe cele.

Skupmy się jednak przez chwilę na przeciwniku. Tu również komentatorzy, obserwatorzy Premier League nie wiedzą do końca czego się spodziewać po tej drużynie. The Blues weszli w sezon fatalnie. Ich obrona jest jedną z najbardziej dziurawych w lidze, co pokazują statystyki. Jednak chyba tylko naiwni uważają, że z tej racji to West Ham jest faworytem sobotniego starcia. Chelsea ma sporo do udowodnienia i piłkarze tej drużyny na pewno będą gryźć na Upton Park trawę.

Fakty są jednak takie, że podopieczni Jose Mourinho w tym sezonie wygrali zaledwie trzy spotkania, zremisowali dwa, przegrali aż cztery i okupują 12. pozycję w tabeli.

Niektórzy twierdzą, że najgorszy czas Chelsea ma już jednak za sobą. Ostatnie spotkanie w Lidze Mistrzów (z Dynamo Kijów) zakończyło się bezbramkowym remisem. Poprzednie ligowe (z Aston Villą) wygraną 2:0.

Sytuacja kadrowa

Slaven Bilić na pewno nie będzie mógł skorzystać w tym meczu z usług Winstona Reida i Victora Mosesa. Ten pierwszy – leczy jeszcze uraz, zaś drugi – ze względu na zapis w kontrakcie nie może wystąpić przeciwko drużynie, z której został wypożyczony.

Nadal jest jeszcze zbyt wcześnie na powrót do gry dla Alexa Songa, lecz Enner Valencia, Angelo Ogbonna i Andy Carroll będą gotowi. Na ławce rezerwowych powinniśmy z powrotem zobaczyć Michaila Antonio, który w meczu z Crystal Palace ze względu na dużą konkurencję po prostu nie zmieścił się w kadrze meczowej. Nieobecność Victora Mosesa to dla Antonio szansa na grę w pierwszym zespole. Być może Slaven Bilić zdecyduje się właśnie na wariant z Antonio (choć bardziej prawdopodobny jest ten z Ennerem Valencią).W drużynie Chelsea na pewno nie zobaczymy Branislava Ivanovica i Loica Remy’ego. Obaj leczą urazy. Pozostali zawodnicy powinni być do dyspozycji.
Ten i inne mecze można typować w naszej Lidze Typerów.