Slaven Bilić ma nadzieję, że jego zespół zrewanżuje się Watfordowi za porażkę z pierwszej rundy 2:4 na London Stadium. Chorwat wierzy, że piłkarze wrócą na zwycięską ścieżkę i powalczą na Vicarage Road o komplet punktów. 

Menedżer jest zdeterminowany, aby zadośćuczynić ostatni mecz z Pszczołami. W pierwszym starciu obu zespołów West Ham prowadził po dwóch trafieniach Michaila Antonio, ale ostatecznie musiał uznać wyższość rywali.

Po udanej podróży do Dubaju w ubiegłym tygodniu morale w zespole są kapitalne i piłkarze nie mogą doczekać się najbliższego meczu.

 – Teraz mamy trochę inny zespół. Jesteśmy tą samą drużyną, ale wiele się zmieniło. Na początku września mieliśmy sporo kontuzji i wielu piłkarzy nie mogło zagrać w tamtym spotkaniu. Teraz gramy dużo lepiej. Widzę to nie tylko po meczach, ale po treningach, w autokarze czy w restauracji. Jesteśmy teraz w znacznie dużo lepszej kondycji. – powiedział 48-latek